Wszystkim równo choćby...

Wszystkim równo, choćby... Część z nas wyrosła w socjalizmie PRL-u, kiedy to indoktrynowano nas o zaletach równości społecznej, a krytykowano dorobkiewiczów i badylarzy. Obecnie żyjemy w agresywnej rzeczywistości rynkowej wolności. Powiedzmy, że tak jest. Mamy schizofrenię, czy bardziej wolny rynek, czy też egalitarne podejście do rzeczywistości. Widać 40 lat PRL na tyle skutecznie zindoktrynował społeczeństwo, że ono oczekuje wręcz tej egalitarności i wielopłaszczyznowego wsparcia. Ale jak dość swobodnie rozumiemy to, że nie wszyscy muszą mieć Małego Fiata 126 i zgadzamy się na to, że każdy może sobie kupić auto na jakie zapracował, to już w przestrzeni zdrowia i edukacji obecnie jesteśmy pogubieni. Czy ciągnie nas model anglosaski, z szkolnictwem mocno uzależnionym od portfela rodziców dzieci? Gdzie ścieżka edukacyjna jest różna dla biednych i bogatych. W modelu anglosaskim także opieka zdrowotna mocno różni się od wykupionej polisy. Czy też ciągnie nas model skandyna...