Znany edukator VS minister MEN
Edukacja kreatywna.
A jakaż inna może być edukacja sama w sobie?
Czy w ogóle może nie być edukacją kreatywną?
A jakaż inna może być edukacja sama w sobie?
Czy w ogóle może nie być edukacją kreatywną?
Konferencja Edukacji Kreatywnej zapowiadana na koniec tego miesiąca, to jedna z konferencji jakie często zdarzają się nam w Polsce, które poruszają temat zmian w systemowej edukacji, aby ta była bliższa potrzebom dzieci.
Ale ta będzie szczególna i wyjątkowa. Dzięki mostowi internetowemu, uczestniczyć w niej będzie Ken Robinson, światowej sławy piewca zmian w skostniałych systemach edukacyjnych.
Dlaczego słuchamy jego wystąpień, dlaczego myślimy, że ma rację, dlaczego podobni do niego inni propagatorzy i ci obecni i ci sprzed 100 lat, mówią coś co jest dla zdrowo myślącego człowieka normalne, oczywiste, zdrowe.
I zadajemy sobie pytanie, co się dzieje, że te oczywistości, te naturalne zdrowe refleksje nie znajdują odzwierciedlenia w naszej rzeczywistości?
Na tej drodze do szczęśliwości, do katharsis edukacyjnego staje urzędnik.
Kim jest tenże urzędnik, jakie ma zapatrywania na edukację, czy aby jest to edukacja kreatywna? Jaki reprezentuje poziom empatii wobec dzieci, za które podejmuje tysiące decyzji? Kim się kieruje w tychże decyzjach?
Zestawiając WIELKICH EDUKATORÓW ludzkości, którzy występują na tej lub na innej konferencji edukacyjnej, którzy napisali setki książek o świetnej, ludzkiej, zdrowej edukacji, z dziesiątkami urzędników edukacyjnych, zaczynamy zauważać jak wielka zieje pomiędzy nimi przepaść.
Nie napiszę tu przymiotników jaka to jest ta przepaść, aby nie być oskarżonym o pomówienia, ale czy wyobrażamy sobie NAJWIĘKSZĄ W POLSCE KONFERENCJĘ EDUKACYJNĄ, na którą ludzie zapisują się tysiącami, a na której swoje wystąpienia zapowiedzieliby Ministrowie Edukacji Narodowej?
Na konferencji takiej mówiłby: Henryk Samsonowicz, Robert Głębocki, Andrzej Stelmachowski, Zdobysław Flisowski, Aleksander Łuczak, Ryszard Czarny, Jerzy Wiatr, Mirosław Handke, Edmund Wittbrodt, Krystyna Łybacka, Mirosław Sawicki, Mirosław Sawicki, Michał Seweryński, Roman Giertych, Ryszard Legutko, Katarzyna Hall, Krystyna Szumilas, Joanna Kluzik-Rostkowska, Anna Zalewska, Dariusz Piontkowski, oraz ktoś kto zostanie wyznaczony w październiku tego roku.
Czy byłyby to przemowy inspirujące tak samo jak przemówienia Kena Robinsona, czy też książki Janusza Korczaka?
Mam co do tego duże wątpliwości.
Mimo to, to ministrowie, których nie chcielibyśmy słuchać, decydują o losie naszych dzieci w systemie szkolnym.
Czy nie powinniśmy tego w końcu zmienić?
Konferencja Edukacji Kreatywnej - https://edukacjakreatywna.org/