Efekt Utopionych Kosztów

Osoba niewykwalifikowana w szkole.

„Efekt utopionych kosztów” - zjawisko polegające na tym, że ludzie mają skłonność do trzymania się wcześniej podjętych decyzji nawet w sytuacji, gdy okazały się one niekorzystne, jeśli tylko były związane z poniesieniem dużych kosztów lub ze znacznym wysiłkiem. (Więcej Wikipedia)

Co do nieprzedmiotowców, to opowiem Ci o sobie. Wskoczyłem do szkoły rok temu jako jedynie fizyk, bo tylko takie mam kwalifikacje. Pracowałem w swoim życiu 17 lat jako administrator sieci w dużych instytucjach zarządzając setkami komputerów, serwerami i różnymi systemami. I co? Ano to, że mając ogromne doświadczenie w tej dziedzinie nie mogę uczyć np informatyki, choć mam kwalifikacje pedagogiczne dzięki fizyce. Tak samo nie mogę uczyć matematyki, choć ona na poziomie szkoły podstawowej jest dla mnie fizyka po prostu trywialna.

Jest wielu fachowców, którzy nie kończyli odpowiednich studiów nauczycielskich jak choćby geodeci, którzy nie mogliby uczyć w szkole geografii. Czy jacykolwiek technicy, którzy nie mogliby uczyć techniki. Wymogi kwalifikacyjne w szkołach są postawione na głowie. A że tak jest chyba każdy nauczyciel przyzna, gdy się zastanowi w jakim trybie zdobył swoje kolejne uprawnienia na kolejnych studiach podyplomowych.

I teraz choć mam kwalifikacje wynikające z doświadczenia zawodowego, oczekuje się ode mnie podjęcia studiów podyplomowych dla tzw papieru. Owszem w tym roku dyrekcja występuję o warunkową zgodę do kuratorium, abym mógł uczyć matematyki, ale co za rok, co za trzy lata?

A bądźmy szczerzy, co do wartości uzyskanych kwalifikacji na studiach podyplomowych sprofilowanych jako nauczycielskie. Są żenujące, to jedynie tzw papier.

Te dyplomy, to typowe dupochrony opisane w poprzednim moim wpisie. A najsmutniejsze jest to, że część nauczycieli traktuje te dokonania jak co najmniej NOBLE, egzaltując się przy licytowaniu ile to oni nie zrobili szkoleń i kolejnych studiów podyplomowych, podnoszących ich „KWALIFIKACJE”, przydających się także w grubych teczkach awansu zawodowego.

Wyraźnie działa tu wspomniany wyżej Efekt Utopionych Kosztów. A jak wiemy z psychologi argumentacja za uzasadnieniem poniesionych kosztów jest zawsze irracjonalna.

Szkoła polska jest przesiąknięta irracjonalizmem, utopiona w fałszywych, niepotrzebnych kosztach, którymi egzaltują się zmęczeni gonitwą w kółko nauczyciele, jak psy goniące swój własny ogon. Tylko, że psy z czasem przestają gonić swój ogon, a czy potrafią to zrobić nauczyciele?

Nikt nie ma odwagi stanąć i powiedzieć: „Stop, król jest nagi”.


Marcin Stiburski - Szkoła Minimalna

Popularne posty z tego bloga

Świadectwo z czerwonym paskiem

Petycja ONLINE i petycja dla urzędu MEN

Co szkodzi w szkole?