Nauka Zaduma Zachwyt


Poniżej, nim opiszę refleksje o NAUCE, ZADUMIE, ZACHWYCIE przytoczę w skrócie krążący w sieci opis pewnego eksperymentu, który odbył się w waszyngtońskim metrze.
Film z eksperymentu https://youtu.be/LZeSZFYCNRw
W waszyngtońskim metrze pewien człowiek zaczął grać na skrzypcach. Grał Bacha około 45 minut, a w tym czasie 1100 ludzi przeszło przez stację metra, udając się do pracy. Nieliczni dorośli zwrócili uwagę na grającego muzyka, ale tylko na krótkie chwile.
Osobą, która poświęciła skrzypkowi najwięcej uwagi, był 3-letni chłopczyk. Jego matka kazała mu się pośpieszyć, ale chłopczyk zatrzymał się, żeby posłuchać muzyka. Gdy odchodził cały czas odwracał głowę.
To historia Joshua Bell, znanego skrzypka, grającego incognito na stacji metra, który brał udział w eksperymencie społecznym zorganizowanym przez Washington Post, w którym zadano pytanie:
Czy w zwykłym otoczeniu i o niesprzyjającej godzinie potrafimy dostrzec piękno?
=====================
Pytania które nasunęły mi się po przeczytaniu tej historii w odniesieniu do rzeczywistości NAUKI w szkole:
Czy potrafimy dostrzec WIEDZĘ w „METRZE” szkolnej rzeczywistości?
Czy w szkolnej rzeczywistości, w której gonimy za dobrą oceną, za rankingiem, za próżnością, uciekamy przez strachem, upokorzeniem złymi wynikami, jest przestrzeń aby się ZATRZYMAĆ i poczuć NAUKĘ, ZADUMĘ, ZACHWYT?
Gdy tego nie zrobimy w szkole, a później pójdziemy do Centrum Nauki Kopernik i zapłacimy bilet, czy będziemy się tam tak naprawdę zachwycać nauką, czy jedynie egzaltować byciem w świetnym centrum, tak jak w powyższej historii ludzie egzaltują się byciem na drogo biletowanym koncercie muzyka?
Wspominając swoją naukę, przypomniałem sobie momenty największego zachwytu NAUKĄ, chwile najgłębszej ZADUMY nad prawami przyrody, kiedy dostrzegałem wspaniały ZACHWYT nad pięknem przyrody i praw nią rządzących.
Wymienię trzy punkty, choć było ich więcej, ale te są reprezentatywne.
1. Mam 4 lata i obserwuję pana z lutownicą w ręku naprawiającego radio. Jest ciepłe, żółtawe światło żarówki, dym z kalafonii unosi się niby wąż od fleta fakira. Radio po kilku takich lutowaniach ożywa. Nie znajdując odpowiednich słów z ZACHWYTU, nazywam tego Pana Majsterklepką, za co dostaję burę od rodziców, że tak nie jest ładnie, jednak Pan uśmiecha się do mnie spod nosa, dalej trzymając dymiącą kalafonią lutownicę.
2. Jestem sam w domu, dziecko z kluczem na szyi, 8 lat. Wiosenne popołudnie, w które słoneczne strumienie światła wpadają przez szczeliny w zasłonach. W tych strumieniach światła skrzą się tysiące drobinek kurzu. Odkrywam wtedy lusterko i możliwość robienia „zajączków” z odbitego światła. Bawię się tym wiele godzin. Nie odrabiam lekcji. Gdy rodzice wracają z pracy, dostaję burę, za zmarnowanie wielu godzin na bzdurną zabawę.
3. Jestem na studiach przed egzaminem z Fal Franka Crawforda. Idę do czytelni wczesnym porankiem, nikogo w niej nie ma. Zapach starych książek, cisza przerywana jedynie szelestem przewracanych kartek. Jest tyle ciekawych książek wokół. Zaczynam samodzielną podróż. Trafiam na publikację o tomografii komputerowej, o magnetycznym rezonansie jądrowym, o tym że kuleczkowy obraz świata fizycznego uczony przez 12 lat szkoły jest iluzją, uproszczeniem, że te kuleczki na sprężynkach lub z kuleczki z wektorkami, to największe oszustwo fizyki szkolnej. Pewne uproszczenie, ale jakże odległe od wyobrażeń fizyki jądrowej, oraz fizyki kwantowej.
Zanurzony w ZADUMIE, urzeczony ZACHWYTEM złożoności świata, siedzę tam cały dzień, omijając obowiązkowe zajęcia na studiach. Jednak nie mam żalu, że będę miał kolejne nieobecności. Odkrywam NAUKĘ.
Egzamin z Fal Crawforda oblewam i zdaję go dopiero w czwartej poprawce. Rozumiejąc dokładniej falową naturę Wszechświata dzięki NAUCE, ZADUMIE i ZACHWYCIE.
Dlatego drogą rozwoju dorosłych jest stać się DZIECKIEM.
Gdy obserwujemy dzieci, dostrzegamy naturalny zachwyt wszyty w ludzką psychikę. Bo to dzieci są prawdziwym reprezentantem Homo Sapiens, a mentalność dorosłych jest naszym grzechem pierworodnym.
I wtedy jasnymi są słowa wielkich myślicieli, abyśmy stali się jak dzieci. Dziećmi zatraconymi w NAUCE, ZADUMIE i ZACHWYCIE.

Popularne posty z tego bloga

Świadectwo z czerwonym paskiem

Petycja ONLINE i petycja dla urzędu MEN

Co szkodzi w szkole?