Tempo wzrostu


Weźcie dziesięć ziaren np słonecznika, fasoli, albo żołędzi dębu.
Przygotujcie dziesięć doniczek i co miesiąc wsadzajcie jedno ziarno.

Gdy wykiełkuje ostatnie popatrzcie z zazdrością na pierwsze i spróbujcie te ostatnie stymulować aby to pierwsze dogoniło.
Zapiszcie je na "basen", na "programowanie robotów", na "wiolonczelę"
Nie da się przyśpieszyć wzrostu, a jedynie zmęczyć zajęciami kiełkujące ziarno..

Gdy przegniemy z stymulantami, możemy nawet zniszczyć to ostatnie delikatne życie.

A z każdego ziarna, z tego żołędzia dębu wyrośnie wspaniały duży dąb.
Ale...
Wyrośnie w swoim czasie.

Nic tu nie przyspieszycie.
Nic.
Możecie jedynie nie przeszkadzać i stworzyć WARUNKI WZROSTU, ale wzrostu tego nie przyspieszycie

Popularne posty z tego bloga

Świadectwo z czerwonym paskiem

Petycja ONLINE i petycja dla urzędu MEN

Co szkodzi w szkole?