Szkoła Minimalna


Idea Szkoły Minimalnej.
Często postępujemy w myśl Świętej Tradycji, albo Świętego Spokoju, mówiąc „bo zawsze tak było”.
Ale często takie postępowanie wynika jedynie z naszej ludzkiej bezwładność.
Czasem taka bezwładność społeczna jest dobra, ale czasem wręcz szkodliwa.
Obecnie wiele osób odnosi wrażenie, że stagnacja w polskiej edukacji jest bardzo szkodliwa dla całego społeczeństwa, dla uczniów, dla nauczycieli, dla rodziców.
Można typowo po polsku marzyć o rewolucji, kiedy to każdy Polak ma najlepsze rozwiązanie. Ale twórcze rozmowy często kończą się po piątym piwie.
Dlatego zamiast znajdować własne rozwiązanie, najlepiej oddać szkoły ludziom, wydzierając ile się da od systemu będącego w stagnacji.
Idea Szkoły Minimalnej polegałaby na tym, aby w granicach prawa wyodrębnić z przepisów zasady, które są absolutnie konieczne i na tym poprzestać.
Poprzestać na niezbędnym minimum i nie być świętszym od papieża.
Taka baza przepisów niezbędnych, minimalnych, byłaby podstawą do budowania szkół, które z jednej strony zadowalają kuratoria, a z drugiej strony podążają w swoim wybranym kierunku.
Np okazuje się, że polskie przepisy oczekują jedynie DWÓCH ocen, semestralnej i rocznej. I o to chodzi w szkole minimalnej. W tej szkole wymagane byłyby jedynie dwie oceny w roku.
Zagadnienie budowy Zasad Szkoły Minimalnej wymaga analizy przepisów, oraz całkowitego braku nadgorliwości. Zasady Szkoły Minimalnej mają być dopiero rdzeniem, wokół którego budowana będzie indywidualnie szkoła dostosowana do naszych oczekiwań.
Oczywiście może się też z czasem zdarzy, że Ministerstwo Edukacji dostrzegając problemy obecnego szkolnictwa, same będzie te Zasady Szkoły Minimalnej obkurczać. Czas pokaże.
„Ludzi dobrej woli jest więcej”

Marcin Stiburski - Szkoła Minimalna

Popularne posty z tego bloga

Świadectwo z czerwonym paskiem

Petycja ONLINE i petycja dla urzędu MEN

Co szkodzi w szkole?